Szaro, buro i ponuro za oknami. Zimno, śnieżnie, a czasem nawet deszczowo. Pogoda nie nastraja do wielkiego optymizmu. Więzi w domu, bo zwyczajnie nie mamy ochoty wychodzić na zewnątrz. Bo i w jakim celu? Żeby zmarznąć lub zmoknąć? Totalnie bez sensu. Powracamy więc do ciepłych miesięcy, które czas pozostawił za nami. Wspominamy wakacje i słońce. Przebywanie na świeżym powietrzu, w przyjemnej temperaturze. Tymczasem oddajmy się chwili kontemplacji. Jeżeli pracujemy zawodowo i jesteśmy osobą zatrudnioną, która posiada swoją pulę urlopową, możemy, ku pokrzepieniu zziębniętego ciała i duszy, zacząć planować jakieś wolne dni. Zastanówmy się więc, gdzie do tej pory byliśmy. Jakie miejsca i kraje odwiedziliśmy. Te bliskie, a może dalsze? Wspomnienia przyniosą nam wiele radości i pozwolą na dokonanie solidnej selekcji. Najbardziej typowe wakacyjne kierunki, to ostatnimi czasy Grecja, Hiszpania, Turcja czy Egipt. Niektórzy wybierają dalsze, bardziej egzotyczne miejsca docelowe, wykraczające poza Europę, bliską Afrykę czy Azję. Pamiętajmy jednak, że chodzi o nas samych i to właśnie nam ma być wygodnie, przyjemnie i mamy się czuć maksymalnie komfortowo. Zastanawialiście się może kiedykolwiek nad tematem, wakacje – Malta? Odpoczynek na tych wyspach może sprawić Wam ogromną przyjemność. Byliście? Doświadczyliście już? Jest to fantastyczne miejsce, które zadowoli wielu fascynatów przepięknych widoków, lazurowej wody oraz niesamowicie bogatej kultury. Ale może od początku… Archipelag wysp maltańskich położony jest na Morzu Śródziemnym. Oddalony około 100 kilometrów od włoskiej Sycylii i ok. 300 kilometrów od afrykańskiej Tunezji. Jest to kraj wyspiarski o populacji liczącej ponad 400 tysięcy mieszkańców. Wyobraźcie sobie również, że całe państwo jest powierzchniowo mniejsze od Krakowa. Od Krakowa! Tak, tak właśnie jest! Dane nie kłamią. Ale to nie wszystko. Malta zaskakuje wieloma informacjami. Na przykład, w tak małym kraju znajduje się ponad 360 kościołów, kapliczek i miejsc świętych. Nigdzie indziej tego nie najdziecie! Ponadto, każdy właściwie znajdzie tu coś dla siebie. Amatorzy słońca i wypoczynku będą mogli skorzystać z jednej z przepięknych plaż. Piaszczyste, kamieniste, skaliste. Do wyboru do koloru. Jeśli zapragną zanurzyć się głębiej i poznać podwodne czeluści, z otwartymi ramionami przyjmą ich miejsca, które zajmują się nurkowaniem. Dla wilków morskich atrakcją będzie żeglowanie i pływanie po przepięknych wodach Morza Śródziemnego. Pasjonaci historii będą mogli oszaleć ze szczęścia. z dwóch powodów. Malta, to muzeum pod gołym niebem. Kraj, z niesamowitą historią, która znajduje się na wyciągnięcie ręki. Najstarsze neolityczne świątynie na świecie, spuścizna Joannitów, zwanych Kawalerami Maltańskimi, kawał przeszłości chrześcijaństwa… Dodajcie do tego przepyszne jedzenie. Smakołyki, które zapadają w pamięć i chce się wracać do ich spożywania. Wszystko to zamknięte w cudownym, gorącym klimacie, gdzie słońce rzadko nie świeci. W klimacie, jaki kojarzy nam się z prawdziwymi wakacjami. Tu też możesz szlifować swój angielski, czy też nauczyć się go właściwie od podstaw. Wszystko to zapewnią szkoły językowe obecne na wyspach.
Prywatne wyjazdy wypoczynkowe, firmowe wypady na konferencje, nagrody dla pracowników, incentive, pielgrzymki, obozy językowe, sportowe… Naprawdę, każdą tą aktywność można wykonywać na Malcie. To my wiemy, w jakim celu wyjeżdżamy. Aby być aktywnym czy leżeć i skupić się na równym oddychaniu? Jak już zdecydujecie się, że to właśnie ten kraj odwiedzicie, warto by było nieco go poznać. Uwierzcie, przewodników i wszelkiego rodzaju opracowań turystycznych, nie ma za wiele w języku polskim. Jednak jak dobrze poszukacie, to znajdziecie. Warto jest podpytać osoby, które tam były. Które Maltę wybrały jako swój cel podróży wcześniej, przed nami. Można też przeszperać blogi i portale społecznościowe. Zapewne usłyszycie wiele haseł, które będą stanowiły bazę Waszego pobytu na wyspach. Oto kilka z nich: Gozo, Comino, Valletta, Mdina, Kinnie, Mellieha, Błękitna Laguna, Wielki Port, Blue Grotto, Luqa, Sliema, Klify Dingli, lewostronny ruch, konkatedra, Paradise Bay, Splash & Fun, Malta National Aquarium, Mosta, festy, crafts village, Peter’s Pool, Ta Pinu, Dwejra, Paceville, Pałac Wielkiego Mistrza, pastizzi, luzzu, Marsaxlokk, opuncja, limestone… Można tak wymieniać i wymieniać. Właściwie końca mogłoby nie być. Jeżeli zgłębicie choć tyle, to wskazane przedmioty, miejsca, obiekty itp., poprowadzą Was jeszcze dalej. Do głębokich czeluści poznania Malty. Która jest piękna, gorąca latem, rześka zimą, a, jeśli mówiąc o całokształcie, wyjątkowa. Sami musicie się o tym przekonać. Sami musicie poczuć ten klimat. Dotknąć historii zamkniętej w skale i przepięknych okolicznościach natury. Zobaczycie, że trudno Wam będzie rozstać się z tym wyspiarskim krajem. Ciężko będzie pogodzić się z powrotem do szarzyzny, dużo gorszej pogody i braku słońca. Miejmy jednak w pamięci, że lot z Polski trwa zaledwie maksymalnie trzy godziny. W zależności od tego, które lotnisko wylotowe wybierzemy. Bilety jednak, mimo wszystko, należy kupować z odpowiednim wyprzedzeniem. Jeżeli nie chcemy przepłacać. A trzeba przyznać, że Malta robi się coraz bardziej popularna, a więc miejsca w samolocie kończą się dosyć szybko. Albo też mają właściwą, wcale nie małą cenę. Najłatwiej jest skorzystać z tanich linii lotniczych, które mają bezpośrednie połączenia. Ci przewoźnicy latają między innymi z Warszawy, Poznania, Gdańska czy Wrocławia. Na trasie Polska – Malta operuje również narodowy maltański przewoźnik – Air Malta. Bilety jednak są dużo droższe. Są też loty z przesiadkami, ale te interesują chyba niewielką liczbę osób. Zmian czasu pomiędzy krajami nie ma. Walutą na wyspach jest Euro. Musimy zaopatrzyć się w tzw. przejściówkę do kontaktu, ponieważ Maltańczycy, za przykładem Brytyjczyków, mają inne gniazdka niż my.
Ponadto barier i niesnasek między krajami nie ma. Mieszkańcy Malty są bardzo przyjaźni i otwarci. Odwiedźcie ten kraj. Nie pożałujecie, a wręcz być może jeszcze tam wrócicie…