Wakacyjny niezbędnik, czyli co spakować, by nie zwariować

Coroczny urlop to czas wyczekiwany przez wszystkich z niecierpliwością. Po wielu miesiącach ciężkiej pracy, codziennych obowiązków i rutyny nie możemy doczekać się okresu oderwania od rzeczywistości, błogiego lenistwa albo intensywnych przygód. Zwykle ten czas poprzedzony jest jednak jeszcze większym natężeniem obowiązków niż zwykle – musimy przygotować stanowisko pracy na czas naszej nieobecności, a do tego czeka nas to, czego większość z nas nie cierpi, czyli przedurlopowe pakowanie. Jak sprawić, żeby było przyjemniejsze i żeby na miejscu nie okazało się, że zapomnieliśmy o czymś istotnym?

Pierwszą, najważniejszą rzeczą, jest odpowiednie rozłożenie procesu pakowania w czasie. Jeśli będziemy chaotycznie wrzucać rzeczy do walizki na godzinę przed wylotem, możemy być niemal pewni, że zapomnimy o czymś istotnym. Postarajmy się więc niektóre rzeczy spakować nawet kilka dni przed wyjazdem – plażowe ręczniki, kostiumy kąpielowe czy buty trekkingowe (w zależności od tego, jakie wakacje preferujemy) nie będą nam już przecież przez ten czas potrzebne. Na ostatnią chwilę zostawmy tylko rzeczy, których nie możemy spakować wcześniej, jak np. używane na co dzień kosmetyki.

Oczywiście proces pakowania wygląda inaczej w zależności od tego, na jakie wakacje się wybieramy (dokąd, na jak długo) i z kim jedziemy. Szalony, zaprawiony w podróżach singiel spakuje się na pewno dużo szybciej niż czteroosobowa rodzina, zwłaszcza, jeśli w jej skład wchodzą bardzo małe dzieci i jeśli pakowanie jej – jak to w praktyce zwykle bywa – spoczywa głównie na jednej osobie.

W każdym przypadku niezwykle pomocna jest rzecz, którą wielu z nas uważa za zbędną formalność, a która w praktyce bywa czasem wybawieniem – lista rzeczy na wakacje. Jest ona szczególnie istotna, kiedy mamy do zabrania dużo rzeczy – na przykład poza sobą musimy spakować jeszcze wiecznie niezorganizowanego męża i dzieci, które zamiast pomagać w przygotowaniach, skutecznie wprowadzają w domu chaos i utrudniają zebranie myśli. Przygotowana wcześniej lista pozwoli po prostu zebrać wszystkie niezbędne rzeczy i spakować je do walizki.

Co powinno się na takiej liście znaleźć? Wszystko! Dosłownie – bo jeśli już decydujemy się na pakowanie z listą i czegoś na niej nie umieścimy, to niemal na pewno o tym zapomnimy. Zacznijmy przygotowywać ją kilka dni wcześniej i trzymajmy w widocznym i dostępnym miejscu, tak, aby można było do niej dopisać wszystko, co jeszcze w jakimkolwiek momencie przyjdzie nam do głowy. Zapomnijcie o myśleniu w stylu „o, powinnam zabrać jeszcze spray ochronny do włosów, dopiszę to później” – w zdecydowanej większości przypadków zapomnicie i o dopisaniu, i o samym sprayu.

Listę najlepiej pogrupować na kategorie, a w każdej kategorii – na poszczególne osoby. Zacznijcie od dokumentów – to najważniejsze, co musicie zabrać (jak to się mówi, mało jest rzeczy droższych niż pieniądze – większość przedmiotów, o których zapomnicie, możecie w ostateczności dokupić na miejscu – z dokumentami tak łatwo nie jest). Potrzebujecie dokumentów podróży (dowód osobisty, paszport), biletów/kart pokładowych, dokumentów związanych ze zdrowiem i ubezpieczeniem. Jeśli podróżujecie z dziećmi, pamiętajcie, by koniecznie sprawdzić wcześniej, czy dzieci posiadają wszystkie wymagane dokumenty – zwłaszcza, jeśli podróżujecie za granicę. Pamiętajcie, że dziecięce paszporty mają krótszy termin ważności niż dokumenty wystawiane dla dorosłych.

Następna rzecz to oczywiście odzież. W tym przypadku zgubne jest napisanie na liście tylko „ubrania”. Najlepiej jest pogrupować rzeczy na typy i wpisać liczbę, jaką chcemy zabrać – na przykład „spodnie – dwie pary”, „koszulki – 5 sztuk” itp. Dzięki temu w momencie pakowania będziemy musieli po prostu wybrać z szuflady określoną ilość rzeczy zamiast zastanawiać się nerwowo, co w ogóle zabierać. Jest to istotne zwłaszcza przy pakowaniu innych osób – warto wcześniej skonsultować z nimi taką listę i ustalić, czy nasze założenia, co do ilości rzeczy, których potrzebują, są słuszne.

Dalej na liście powinny znaleźć się leki. Zwłaszcza podróżując z dziećmi należy być przygotowanym na to, że może przydarzyć nam się jakieś przeziębienie, ból czy np. ząbkowanie – choć oczywiście także dorośli powinni przygotować się na pewne sytuacje. Zabierzmy więc ze sobą apteczkę, zawierającą leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, coś na kaszel i na katar, wodę utlenioną, plastry i bandaż. Jeśli jedziemy w ciepłe miejsce, zabierzmy lek na ewentualne poparzenia słoneczne, a jeśli mamy chorobę lokomocyjną – coś, co ułatwi nam podróżowanie. W większości miejsc za granicą możemy oczywiście zawsze wybrać się na zakupy do apteki, ale zakup leków w niektórych miejscach – zwłaszcza dla osób, które niezbyt dobrze władają językami obcymi – może okazać się karkołomnym zadaniem.

Nie zapomnijmy również o kosmetykach. W tym przypadku na liście umieśćmy to, czego używamy po prostu na co dzień – szczoteczkę i pastę do zębów, szampon, żel pod prysznic, coś do pielęgnacji cery, do golenia itp. W zależności od miejsca, w jakie się wybieramy, pamiętajmy o kosmetykach do opalania lub chroniących przed zimnem. Jeśli wybieramy się na krótki wyjazd, warto ograniczyć ilość bagażu, kupując przed wyjazdem kosmetyki w mniejszych opakowaniach. Takie miniaturki, świetnie sprawdzające się na wyjazdach, możemy kupić w wielu drogeriach, a dzięki nim nie musimy zabierać ze sobą wielkich butelek z szamponami czy żelami – co jest szczególnie praktyczne, jeśli podróżujemy z niewielkim bagażem.

Wreszcie ostatnia część listy – najbardziej indywidualna. Powinna ona zależeć od tego, dokąd i z kim się wybieramy, na jak długo i jak planujemy spędzać czas. Jeśli chcemy odpocząć przy lekturze, zabierzmy książki (albo – jeszcze lepiej – czytnik, który zajmie niewiele miejsca, a w którym zmieści się wiele pozycji czytelniczych). Jeśli chcemy plażować – spakujmy ręczniki plażowe, kostiumy kąpielowe, kapelusz czy parasol. Jeśli podróżujemy z dziećmi – pamiętajmy o książeczkach i zabawkach, niezbędnych akcesoriach (w przypadku maluchów warto zabrać np. zapas pieluch – nie wiemy, czy na miejscu od razu uda nam się znaleźć sklep, w którym je kupimy). Nad tą częścią listy warto spędzić najwięcej czasu, bo to ona w dużej mierze determinuje sposób, w jaki wykorzystamy czas na miejscu.

Kiedy już odpowiednio wcześnie sporządzimy listę, możemy dzień lub dwa przed wyjazdem zacząć pakować rzeczy, które na niej umieściliśmy. Dzięki temu możemy być pewni, że nasze pakowanie przebiegnie spokojnie i bez niepotrzebnych nerwów, a wyjazd okaże się udany.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here