Planowanie podróży.

Wakacje szkolne, przerwa wakacyjna na uczelni, urlop w pracy to okazja do organizacji wyjazdów indywidualnych czy rodzinnych. Każda podróż, niezależnie od kierunku podróży, rodzaju wypoczynku, ceny, to długo wyczekiwany czas, do którego warto się dobrze przygotować. Podstawą udanego urlopowego wypoczynku jest z pewnością posiadanie dobrego planu.
Planowanie podróży warto rozpocząć od zgromadzenia odpowiednio dużej sumy pieniędzy, za które kupimy usługę w biurze turystycznym lub sami zorganizujemy pobyt dla siebie i swojej rodziny. Z badań statystycznych wynika, że już prawie 60% Polaków oszczędza w ciągu roku na kolejne wakacje. W przypadku problemów z uzbieraniem potrzebnej kwoty, można skorzystać z zakupu wycieczek w systemie ratalnym. Większość dobrych biur podróży współpracuje z instytucjami finansowymi, które takich kredytów bez większych problemów udzielają. W dodatku wszelkie formalności można załatwić za pośrednictwem sieci internetowej.

Aby planowanie podróży zakończyło się sukcesem, warto pamiętać o kolejnych działaniach, dzięki którym spędzimy rajskie wakacje:

1. Wybór kierunku podróży.
To decyzja raczej łatwa – mamy swoje marzenia o podróżach i wystarczy je teraz realizować. Jeśli z jakiegoś powodu (na przykład finansowego czy czasowego) nie możemy pojechać w miejsce wymarzone, wybierzmy inne równie ciekawe i piękne.
W wyborze kierunku wyjazdu trzeba się kierować przede wszystkim względami bezpieczeństwa. Nie powinniśmy jechać do miejsc objętych działaniami wojennymi, rewolucjami, z niestabilną sytuacją polityczną. Warto sprawdzać na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych zakładkę z ostrzeżeniami dla podróżnych. Na tej stronie warto również zgłosić swoją podróż, jeśli jedziemy do krajów z jakiegoś powodu niebezpiecznych. W tym celu należy w serwisie „Odyseusz” wypełnić formularz zgłaszający naszą podróż, a jeśli spotkają nas jakieś nieprzyjemności i kłopoty, to polskie placówki dyplomatyczne posiadając nasze dane i numery kontaktowe sprawniej zadziałają i szybciej udzielą nam pomocy.
Bezpieczeństwo podróży związane jest również ze zjawiskami naturalnymi, takimi jak trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, cyklony i burze tropikalne oraz skrajnymi temperaturami powietrza. O ile trzęsień ziemi i tsunami nie da się przewidzieć wcześniej, o tyle cykliczne wiatry huraganowe i tropikalne burze w pewnych rejonach świata powtarzają się w tych samych porach roku. Warto dowiedzieć się więc, czy w rejonach do których wybieramy się na urlop nie trafimy na sezon silnych wiatrów, obfitych deszczów, skrajnie wysokich czy niskich temperatur. Każdy niekorzystny czynnik klimatyczny jest groźny dla zdrowia, a w przypadku dzieci, osób starszych i osłabionych może zagrażać ich życiu.
Aby nasz urlop nie skończył się tragicznie sprawdźmy zagrożenia epidemiologiczne na terenie wybranego kraju. Nie wybierajmy się z małymi dziećmi i seniorami w rejony zagrożone malarią, dengą, żółtą febrą. Zastanówmy się również, czy miło jest spędzać wakacje w miejscach pełnych jadowitych gadów, pająków, groźnych meduz i rekinów czy innych niebezpiecznych zwierząt.

Wybierając miejsce wypoczynku decydujemy się jednocześnie na standard hotelu, formę wypoczynku, opcje wyżywienia, środek transportu, termin naszej podróży. Aby sobie ułatwić zadanie można skorzystać z pomocy internetowych wyszukiwarek wakacji.

2. Przygotowanie dokumentów.
To ta część planowania podróży, która wiąże się ściśle z wyborem kierunku. Do większości państw Europy Polacy podróżują z dowodem osobistym. Zamorskie terytoria Francji czy Wielkiej Brytanii również nie wymagają posiadania innych dokumentów poza dowodem. Ale podróż do zdecydowanej większości państw położonych poza Europą wymusza konieczność posiadania paszportu i wizy wjazdowej.
Zadaniem planującego wyjazd jest ustalenie, czy wiza jest potrzebna i jak ją można zdobyć. Niektóre państwa wstemplowują darmowe wizy przy przekraczaniu granicy – zazwyczaj na lotnisku przy odprawie paszportowej. Czasem trzeba za wizę wnieść opłatę. Wizy wielu państw można załatwić drogą elektroniczną. Wysłanie formularza i uiszczenie opłaty trwa kilka minut, a system rejestruje podróżnego i podaje mu numer jego wizy. Można również wydrukować sobie wizę, jeśli boimy się, że samo posiadanie numeru dokumentu to za mało.
Są państwa, które stawiają znacznie większe wymagania dotyczące uzyskania pozwolenia na wjazd. Nie mają elektronicznych systemów wizowych, a często nie posiadają przedstawicielstw dyplomatycznych, w których formalności można załatwić. Wniosek wizowy czasem wymaga umieszczenia w nim bardzo szczegółowych informacji dotyczących adresów hoteli, biletów lotniczych i innych szczegółów, które z reguły poznajemy dopiero po przylocie na miejsce. Polacy mają taki problem z popularną ostatnio Namibią. Najbliższe ambasady Namibii są w Berlinie lub Moskwie, więc wypełnione wnioski wraz z paszportem, zdjęciami i opłatą należy wysyłać za pośrednictwem firm kurierskich lub korzystać z usług pośredników w załatwianiu dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu.
Podczas przygotowywania kompletu dokumentów podróżnych trzeba pamiętać również o książeczkach zdrowia (w Unii Europejskiej karta EKUZ), wymaganych kartach szczepień ochronnych, potwierdzeniach z banku o posiadaniu wystarczającej na pobyt kwoty pieniędzy.

3. Ubezpieczenie.
Polisa ubezpieczeniowa to jedyny wydatek, któremu życzymy szczerze, aby poszedł na zmarnowanie. W warunkach uczestnictwa i umowach z biurem podróży opłacamy zazwyczaj różnego rodzaju ubezpieczenia, ale zawsze warto sprawdzić ich poziom i dodatkowo zabezpieczyć siebie i rodzinę przed finansowymi konsekwencjami nieszczęśliwych wypadków. Najważniejsze jest ubezpieczenie na wypadek choroby i śmierci. Wiele państw ma podstawową opiekę lekarską na poziomie urągającym wszelkim normom przyjętym w Europie. Dlatego trzeba mieć dodatkowe ubezpieczenie medyczne, aby móc skorzystać z usług prywatnych lekarzy i szpitali. Wypadki śmiertelne na wczasach również się zdarzają i często rujnują bliskich – tu ważne jest ubezpieczenie w celu uzyskania odszkodowania, ale również zapewnienia środków finansowych potrzebnych na opłacenie transportu zwłok. To nie jest miła perspektywa przed urlopem, ale lepiej stracić pieniądze na polisę, niż żałować braku tego wydatku do końca życia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here